
Cukinia raz, cukinia dwa
Odkrywam uroki Paczki ze wsi. Bardzo podoba mi się pomysł dowozu świeżych warzyw do domu. Nie dość, że świeże, to przede wszystkim nie produkowane hurtowo od linijki na potrzeby sieci handlowych, odpowiednio opryskiwanych. Pomidor smakuje i pachnie pomidorem, kapusta ma ślady konsumpcji przez małe stworzenia, a cukinia wygląda jak cukinia, a nie jej miniatura.
Dziś rzecz właśnie o cukinii. Była tarta z cukinii, były placki z cukinii i marchewki, a także warzywne spaghetti. Dziś odświeżam stare pomysły, czyli cukinia faszerowana – kiedyś z łososiem, dziś serem feta, komosą ryżową i pomidorem.

2 duże cukinie
100 g (lub więcej) sera feta
1 duży pomidor
100 g komosy ryżowej
1/2 łyżeczki mielonej kolendry
sól do smaku
Cukinie kroimy wzdłuż na połówki, wydrążamy środek z pestkami, solimy, smarujemy olejem kokosowym i pieczemy w 160 st. C przez ok. 10 minut.
Komosę ryżową gotujemy w wodzie w stosunku 1:1 (1/2 szklanki komosy na 1/2 szklanki wody). Po ugotowaniu dodajemy do niej pokrojone w kostkę: pomidora i fetę. Tak przygotowanym farszem nadziewamy cukinie i pieczemy ok. 20-25 minut nie zmieniając temperatury.
Farsz można posypać żółtym serem.
O, i jeszcze! Były też słodkie babeczki z cukinii, a dziś w wersji wytrawnej, beztłuszczowej i bezglutenowej :)