
Dieta CTZO, dzień piąty
Śniadanie
125 g sera twarogowego chudego
105 g chleba razowego
60 g rzodkiewki
21 g sałaty
10 g szczypiorku
120 g pomidora
Przepis:
na kromki chleba nanieść- sałatę, twaróg, rzodkiewkę, pomidora oraz szczypiorek . Szynka oraz warzywa pokrojone w plastry.
Ja zrobiłam trochę inaczej. Twarożek wymieszałam z warzywami i zjadłam z chlebem.
Drugie śniadanie
200 ml mleka spożywczego 1,5%
40 g płatków owsianych
40 g rodzynek suszonych
20 g orzechów włoskich
Przepis:
mleko zagotować, wsypać płatki owsiane. Gotować jeszcze przez chwilę. Po ugotowaniu dodać rodzynki oraz siekane orzechy.
Obiad
150 g mięsa z piersi indyka bez skóry
15 g oleju kokosowego
6 g czosnku
10 g kopru ogrodowego
160 g szparagów
42 g szpinaku
300 g ziemniaków
200 g buraków
Przepis:
Mięso upiec w folii aluminiowej w piekarniku w temparaturze 180 st C przez 45 min. wcześniej obtaczając porcję mięsa w takich przyprawach jak bazylia, sypka papryka, curry. Ziemniaki gotowane- gotować w wodzie bez dodatku soli rozpoczynając od wody gorącej. Gotować do uzyskania miękkości, na końcu odcedzić i posypać siekanym koprem. Szparagi na parze- Szparagi gotować w garnku do gotowania na parze. Sos szpinakowy- na patelnię wlać oliwę z oliwek, dodać szpinak, smażyć przez chwilę, przyprawić do smaku ale niezbyt pikantnie. Buraki- ugotować w wodzie, zetrzeć na tarce, przyprawić pieprzem.
Ja niestety nie miałam dziś czasu na kucharzenie, czego żałuję, bo już dawno nie pichciłam. Mięso przyprawiłam pieprzem, solą i czosnkiem. Na wierzch położyłam szpinak. I tak zapiekłam. W drugiej formie zapiekłam ziemniaki z bulwą botwiny. W połowie pieczenia dodałam szparagi, a pod koniec nać botwiny.
Wszystko ogólnie piekłam ok. 50 minut w 180 st. C.
Podwieczorek
150 g jogurtu naturalnego 2% tłuszczu
40 g musli z owocami suszonymi
Przepis:
do jogurtu naturalnego wsypać musli
Ja nie kupuję musli, robię je sama :) Jako, że nie miałam dziś, to zmieszałam różne płatki i dodałam łyżkę suszonych owoców.
Kolacja
10 g oleju kokosowego
70 g chleba wiejskiego
60 g ogórka
60 g papryki czerwonej
200 g pomidora
Przepis:
pokroić w kostkę pomidora, paprykę i ogórka. Wszystko razem wymieszać, dodać oliwę z oliwek, przyprawić bazylią i pieprzem. Spożywać z chlebem.
Dziś lepiej, niż przez ostatnie dwa dni. Więcej kolorów, więcej warzyw. Drugie śniadanie zjadłam przed treningiem ok. 7:00. Drugie dopiero o 12, ale dzień miałam w biegu i nie czułam się głodna. Obiad zjadłam ok. 15 i najadłam się nim na długo. Podwieczorek zjadłam praktycznie razem z kolacją ok. 20. Wcześniej nie miałam możliwości.