Pierwszego burgera w chałce jadłam w małym lokalu Kafebe w Gdańsku. Bardzo lubię wytrawne kanapki na chałce. Nic dziwnego więc, że fasolowego kotleta schowałam w grillowanej chałce. No petarda! Palce lizać!
Wykorzystałam wiórki pozostałe po robieniu soku z buraka. Możecie do tego wykorzystać gotowanego buraka startego na tarce o małych oczkach lub nawet inne warzywo, np. cukinię lub marchewkę, również tarte na drobnej tarce.

Przepis na 8 kotlecików:
1 puszka czerwonej fasoli (400 g, po odsączeniu ok. 250 g)
1/2 szklanki wiórków z buraków
2 łyżki mąki orkiszowej lub innej, dowolnej
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka ziół prowansalskich

Do podania:
chałka,
awokado,
dowolny sos, np. czosnkowy,
mozzarella – opcjonalnie

Fasolę odsączamy, nie płuczemy. Miksujemy na gładką masę, którą następnie łączymy z pozostałymi składnikami. Dłońmi formujemy kotleciki. Układamy je na blasze do pieczenia. Pieczemy ok. 20 minut w 180 st. C.

Chałkę kroimy na grube kromki. Grillujemy lub prażymy na suchej patelni. Gdy delikatnie zbrązowieją, są gotowe.

Awokado doprawiamy do smaku solą, ugniatamy widelcem. Wykładamy na ciepłą jeszcze kromkę chałki, wykładamy kotlet. Dodajemy sos i mozzarellę. Przykrywamy drugą kromką.

• 

•