
Jaglana wariacja
Czego to już z kaszy jaglanej nie było. Klasycznie, z warzywami, z mięsem, zmielona do naleśników zamiast mąki, w formie puddingu i zwykłej jaglanki na śniadanie. Jaglany sernik, jaglane brownie, kulki, kremówki i ciasteczka. Kasza jaglana, jakby dopiero została odkryta, podbija domowe kuchnie od kilku lat.
Kasza jaglana otrzymywana jest z prosa, bezglutenowego zboża. Jest lekkostrawna. Ma właściwości antywirusowe, dzięki przeciwzapalnemu działaniu na błony śluzowe jest domowym sposobem na katar.
Dzięki witaminie E działa korzystnie na skórę, włosy i paznokcie, Ze względu na zawartość krzemu zapobiega również odwapnianiu kości. Jako skarbnica lecytyny korzystnie wpływa na pamięć i koncentrację, a także reguluje poziom cholesterolu we krwi.
Aby kasza jaglana nie miała goryczki, trzeba ją przed ugotowaniem obficie przelać najpierw zimną, a potem gorącą wodą, przelać wrzątkiem lub uprażyć w garnku na sucho – gdy poczujemy orzechowy zapach, możemy zalać ją wodą i gotować. Aby pozbawić kaszy kwasu fitynowego można namoczyć ją na noc z dodatkiem soku z cytryny. Jednak trzeba pamiętać, że kwas fitynowy (występuje w zbożach, także płatkach owsianych) choć utrudnia przyswajanie składników mineralnych, to wiąże on metale ciężkie, przez co obniża ich wchłanianie. To także przeciwutleniacz redukujący wolne rodniki. Jego za duże spożycie może obniżyć wchłanianie ważnych mikroelementów – wapnia i żelaza.
100 g kaszy jaglanej dostarcza m.in.:
378 kcal
73 g węglowodanów, w tym 8,5 g błonnika
4 g tłuszczu
11 g białka, w tym Omega-3 118 mg i Omega-6 2015 mg
85 mcg kwasu foliowego (to ponad 1/5 dobowego zapotrzebowania)
5 mcg niacyny (1/4 dobowego zapotrzebowania)
3 mg żelaza
114 mg magnezu (prawie 1/3 dobowego zapotrzebowania)
285 mg fosforu (prawie 1/3 dobowego zapotrzebowania))
1,7 mg cynk
0,7 mg miedź (prawie 2/5 dobowego zapotrzebowania)
1,6 mg magnez (ponad 80% dobowego zapotrzebowania)
Ale wróćmy do jaglanej wariacji.
200 g kaszy jaglanej gotujemy do miękkości w wodzie. Po ugotowaniu miksujemy na gładko ze słodziwem i szklanką mleka lub wodą z dodatkiem łyżki mleka kokosowego. Prostokątną formę wykładamy herbatnikami, a na nie wykładamy masę z kaszy. Następnie wykładamy owoce – świeże, mrożone lub wekowane. Ja dodatkowo zmiksowałam banana z kakao i wyłożyłam na 100 % malin z Materne (biedronkowa Rapsodia). Na wierzch wykładamy herbatniki i wkładamy do lodówki żeby składniki się scaliły. Małe, a cieszy. Co dołożymy do masy jaglanej zależy tylko od naszej wyobraźni i zasobności spiżarni. Bez dodatków także wyśmienicie smakuje.