
Lemon curd
Długo szukałam tego najlepszego. I oto jest. Najpyszniejszy krem lemon curd.
Wykonałam go bez cukru. Do słodzenia użyłam erytrolu. Jeśli również go użyjecie lub wykorzystacie ksylitol, krem po pewnym czasie skrystalizuje. Nie jest to coś, co wpływa na jego smak. Krem nadal wygląda na gładki, a kryształki są drobne i wyczuwalne jedynie na języku.
W zamkniętym słoiczku krem można przechowywać ok. 2 tygodni. Wystarczy przelać jeszcze gorący do wyparzonego słoiczka i szczelnie zamknąć.
1 jajko
2 żółtka
120 g ksylitolu lub erytrolu lub cukru
70 g masła
sok z 1 cytryny
W misce, najlepiej metalowej, roztrzepujemy jajko, żółtka i słodziwo. Następnie dodajemy masło i sok z cytryny. Masę podgrzewamy na parze, w kąpieli wodnej. Cały czas mieszamy, aby nie powstały grudki. Mieszamy do czasu, aż krem zgęstnieje. Jeśli jednak powstaną grudki, masę można przetrzeć przez drobne sito.
Taki krem to idealny dodatek do kruchych ciasteczek, tortów i deserów. No i tarty oczywiście!
Aby białka się nie zmarnowały, możecie wykorzystać je do omletu, który potem podany z kremem lemon curd umili poranek.
Białka ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy ok. 100 g serka ricotta oraz czubatą łyżkę budyniu waniliowego. Mieszamy delikatnie. Masę wylewamy na dobrze rozgrzaną patelnię i smażymy pod przykryciem do czasu, aż góra omletu się zetnie.
Taki omlet z lemon curd smakuje bardzo, bardzo dobrze.