
Leniwe risotto
Nie wiem, jak Wy, ale ja uwielbiam takie lenistwo. Leżysz, a jedzenie samo się robi. Jak tego nie lubić? A jeśli robi się smaczne jedzenie, to już tylko kochać <3
Dziś leniwe risotto. Naprawdę leniwe, bo nawet białego wina nie chciało mi się otwierać i użyłam czerwonego, którego resztka zalegała w lodówce. Ryż arborio powinnam podsmażyć, ale… to lenistwo!
2 porcje:
1 pojedyncza pierś kurczaka
120 g ryżu do risotto (arborio)
200 g pieczarek
50 g parmezanu
1.5 lampki czerwonego, wytrawnego wina
1 łyżka oliwy z oliwek
1/2 pęczka pietruszki
sól, pieprz, ekologiczna przyprawa do rosołu (suszona włoszczyzna)
Na dno naczynia do zapiekania (najlepiej takie z przykrywką) wylewamy olej, wysypujemy ryż, posypujemy połową sera, dodajemy pokrojone w kostkę mięso oraz pokrojone pieczarki. Doprawiamy do smaku przyprawami, zalewamy winem i dolewamy tyle wody, aby sięgała ok. 2 cm ponad składniki risotta. Pieczemy w 190 st. C. Przez 30 minut pod przykryciem – po 15 minutach mieszamy. Po tym czasie zdejmujemy przykrywkę, posypujemy pozostałą częścią sera i pieczemy kolejne 15 minut.
Smacznego!