
Placki zamiast chleba
Tak je nazwałam, ponieważ powstały w odpowiedzi na brak chleba i chęci zejścia do piekarni. Którą, swoją drogą, mamy w bloku, w którym mieszkamy, a dodatkowo jeszcze dwie w bliskiej okolicy. Szczyt lenistwa. Żeby nie było, że ten szczyt taki wysoki. Placki są bardzo sycące. Z powodzeniem zastąpią pieczywo, nie tylko na śniadanie. Sprawdzą się na słodko i wytrawnie. Moje dzieci zjadły z miodem, a ja, w formie kanapki z jakiem i łososiem.
Kładąc więcej ciasta na porcje, placki wyrastają na tyle, by móc je traktować, jak płaską bułeczkę.
4 porcje:
1 szklanka naturalnego jogurtu, ok. 260 g
1 szklanka mąki pełnoziarnistej, ok. 150 g
1 łyżka otrąb, dowolnych,
1 jajko
1 łyżeczka sody oczyszczonej
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą dokładnie. Masa jest stosunkowo zwarta. Najlepiej nakładać ją przy użyciu dwóch łyżek. Wilgotną łyżką rozprowadzać płasko masę na patelni. Smażymy na niewielkiej ilości tłuszczu.
1 porcja ma ok. 190 kcal,
B – 10 g, T – 3 g, W – 31 g
WW – 2,7
WBT – 0,7
IG – 60
ŁG – 16
6 thoughts on “Placki zamiast chleba”
Potrzeba matką wynalazków :) Bardzo ciekawa propozycja śniadaniowych placków :) Ciekawe czy mojemu synowi przypadną one do gustu :)
Trzymam kciuki, aby tak właśnie było! :)
Muszę wypróbować. Mogłyby zastąpić Julciowi szkolne kanapki :)
Z powodzeniem mogą zastąpić. Placki twarogowe również dobrze smakują na zimno.
Wygląda apetycznie. Pewnie od razu znikają, ale i tak zapytam. Czy długo są świeże? Chciałem zrobić na kolacje i od razu śniadanie, bo z rana leń. Tylko nie wiem czy będą nadal smaczne?
Znikają dość szybko. Dwa placki zostały do wieczora i smakowały dobrze, także na zimno. Myślę, że jeśli zrobisz je wieczorem, to rano będą smakowały.