
Półtłusty czwartek w kuchni
Tłusty czwartek nie musi być tłusty. Może być półtłusty, albo całkiem chudy. Dla zachowania karnawałowej tradycji będzie trochę tłusto.
Na obiad poczyniłam tartę z brokułami i tłustą rybą – łososiem. Przy okazji zrobiłam też drugą partię pieczonych pączków – pierwsza rozeszła się po sąsiadach i znajomych z siłowni ;)
Zmieniłam trochę wczorajszy przepis (patrz poniżej) zastępując twaróg serkiem homogenizowanym. Tym razem nie robiłam ciasta z olejem kokosowym, ale z masłem o obniżonej zawartości tłuszczu. Użyłam też mąki pełnoziarnistej. W mojej ocenie wyszły smaczniejsze. Każda z wersji ma ok. 100 kcal na pączka.
Między śniadaniem a obiadem pokusiłam się o lody malinowe i pudding kakaowy z chia. Z lodami poszło gładko: mrożone maliny, do tego banan i trochę mleka. Miał być z tego koktajl, ale dałam dużo malin i mało mleka. Po rozmrożeniu będzie i koktajl.
Pudding zrobiłam wczoraj. Wystarczy zalać 1 łyżkę nasion chia 100 ml mleka. Można dodać kakao lub wiórki kokosowe. Można zalać też sokiem i będzie z tego pyszny kisiel. Nasiona potrzebują czasu na podwojenie swojej objętości. Minimum 5 godzin, ale ja wolę zostawić na noc.
Poniżej przepisy na pączki i tartę z łososia.