
Pomysł na… klopsa bardzo włoskiego
Taki klops, że palce lizać!
Pomysłów na kloplsa, czyli pieczeń rzymską jest tyle, ile głów, które pomyślą nad tym, co schować w środku… i czy w ogóle coś chować.
Ja schowałam pomidory suszone i mozzarellę. Podałam z makaronem w sosie pomidorowym z bazylią i ostrą papryczką. Zabrakło tylko parmezanu ;)
600 g mięsa mielonego z piersi kurczaka
1 pęczek natki pietruszki
125 g sera mozzarella (1 kulka)
ok. 6 pomidorów suszonych
kilka plastrów szynki długodojrzewającej (lub cienkie plastry boczku)
przyparawy: sól, czubryca czerwona, papryka wędzona
Natkę pietruszki dokładnie siekamy. Mięso doprawiamy do smaku przyprawami, mieszamy z posiekaną natką. Z mięsa formujemy prostokąt ok. 30×15 cm. Na środku, wzdłuż układamy pomidory, na pomidory plastry sera i kolejną warstwę pomidorów. Zbieramy boki nakrywając farsz z boku i góry.
Keksówkę wykładamy papierem do pieczenia i plastrami szynki. Przekładamy klops i przykrywamy go zmoczonym papierem do pieczenia. Pieczemy ok. 30 minut. Następnie zdejmujemy papier i pieczemy kolejne 5-10 minut, by wierzch się zrumienił. Po wyjęciu z piekarnika, przed krojeniem należy odczekać kilka minut.
Klopsa możemy podać z ziemniakami, makaronem, kaszą, ryżem, warzywami lub pokroić na kanapki.
Smacznego!