
Pomysł… na omlet z figą
Gdy pogoda nie rozpieszcza, rozpieszczam się dobrym jedzeniem. Nie ma dla mnie lepszego poranka niż ten, który zaczynam kubkiem pysznej kawy i jeszcze bardziej pysznym omletem.
2 białka ubiłam na sztywno, dwa żółtka wymieszałam z łyżką kakao i łyżka mąki lnianej. Obie masy połączyłam i wylałam na rozgrzaną patelnię z odrobiną tłuszczu. Omlet smażył się pod przykryciem, a gdy góra się ścięła, wyłożyłam omlet na talerz. Podałam go z masłem orzechowym, jogurtem wymieszanym z dżemem 100% figa i świeżą figą.
Tyle do szczęścia wystarczy :)