
Restauracja Biały Królik
jedzenie po drugiej stronie lustra
– Czy nie mógłby pan mnie poinformować, którędy powinnam pójść? – mówiła dalej.
-Lewis Carroll, Alicja w Krainie Czarów
– To zależy w dużej mierze od tego, dokąd pragnęłabyś zajść – odparł Kot-Dziwak.
– Właściwie wszystko mi jedno.
– W takim razie również wszystko jedno, którędy pójdziesz.
– Chciałabym tylko dostać się dokądś – dodała Alicja w formie wyjaśnienia.
– Ach, na pewno tam się dostaniesz, jeśli tylko będziesz szła dość długo.
Jeśli chcecie dojść do miejsca, gdzie jedzenie wygląda jak małe dzieło sztuki, a smakuje, jak dzieło sztuki wielkie, to powinniście zajść do restauracji Biały Królik.
Restauracja znajduje się w pałacu przy ul. Folwarcznej w Gdyni. W pałacu mieści się hotel Quadrille, którego wystrój nawiązuje do Alicji w Krainie Czarów. Każdy dorosły (hotel jest dla osób w wieku 16+) przekraczając drzwi Quadrille może poczuć się jak Alicja wchodząca do króliczej nory. Nie, żeby było ciasno i ciemno. Jest niezwykle niezwykle. Wyobraźcie sobie kadry z filmu Alicja po drugiej stronie lustra – tak właśnie tutaj jest. Jak po drugiej stronie lustra, jak w krainie czarów. Jednak ja nie o hotelu chciałam, a o jedzeniu.
Bądź jak Neo, podążaj za białym królikiem.
Nie wiem, czy Alicja jadła tak dobrze, jak można zjeść w Białym Króliku. Pewnie nie, a szkoda, bo jedzenie jest tu wyśmienite. Restauracja specjalizuje się w czarowaniu wyjątkowych potraw z lokalnych produktów. Szef kuchni nie chodzi na skróty – tworzy z naturalnych składników, zawsze świeżych produktów.
Podobnie, jak w hotelu – gośćmi są osoby powyżej 16. roku życia. Z jednej strony, jako matka 10-latki i 13-latka powinnam zapytać: „ale o co chodzi”. Z drugiej strony, jako właśnie ta matka, bardzo bym chciała raz na pewien czas mieć pewność, że kolacji nie zakłócą mi sprzeczki, krzyki i co tam jeszcze z dziećmi zdarzyć się może. A zdarza się, niestety, nawet 13-latkom.
Cenowo nie jest tak wysoko, jakby się wydawać mogło po tym, jak wysoko postawiona jest poprzeczka kulinarnych doznań. Liczyć się jednak trzeba z tym, że w tym miejscu na talerz kładzie się jakość, a nie ilość jedzenia.
Trochę zagadkowo brzmią dania, które jadłam. Choć byłam informowana, co mi jest serwowane, to wybaczcie, ale nie umiem powtórzyć. Chyba przyjdzie mi udać się ponownie, tym razem z notatnikiem.
I żebym nie zapomniała – chleb mają przepyszny i w trzech rodzajach. Może więcej? Każdy pyszniejszy od poprzedniego! I masełka palce lizać!
Gęsie pióro z rokitnikiem morskim
Siekana pierś z kaszubskiej kaczki z wędzonymi skwarkami oraz kawior z musztardy i derenia
Polski karmelizowany kalafior oraz lodowaty kuskus z kalafiora
Kartacze z cielęciną według tradycyjnej kujawskiej receptury, czerwona kapusta z marynowaną cebulą oraz sos smardzowy
Sernik na zimno z rabarbarem
Restaurację Biały Królik oraz hotel Quadrille odwiedziłam w ramach Spotkania z Lifestyle Pomorskim, na które zostałam zaproszona przez Pomorskie Prestige, projekt realizowany przez Pomorską Regionalną Organizację Turystyczną.
Inni uczestnicy wydarzenia również jedli smacznie.
One thought on “Restauracja Biały Królik”