
Śliwka w czekoladzie
Zwolennicy i sympatycy (a z pewnością fanatycy :)) kaszy jaglanej znają jaglane brownie w różnych wydaniach. Jeśli do tego są smakoszami suszonych śliwek to moja propozycja będzie strzałem w dziesiątkę. Proponuję brownie zamienić na śliwkę w czekoladzie.
Jest to dość prosty przepis, wymaga jednak od nas trochę czasu na przygotowanie. Uwierzcie mi, że warto!
Polecam dobrej jakości śliwki, najlepiej, by nie były siarkowane. Nie powinny być zbyt wysuszone, ani zbyt duże. W opakowaniu 100 g na pewno znajdziemy 32 sztuki, potrzebne do wykonania 32 smakowitych kąsków.
Super sprawdza się kratkowana forma, która piecze od razu małe ciasteczka. Mogą być też małe papilotki do muffinek. Dużą forma również się sprawdzi, jeśli w miarę równo ułożymy śliwki i odpowiednio pokroimy po wystudzeniu, tak, by każdy kawałek zawierał w środku śliwkę.
Do ciepłej śliwki w czekoladzie idealnie pasują lody :)

Śliwka w czekoladzie
Ingredients
- 150 g kasza jaglana
- 3 szt jajka
- 60 g mascarpone
- 5 łyżek kakao
- 2 łyżeczki proszek do pieczenia
- 1/2 szklanki erytrol lub inne słodziwo
- 32 szt śliwki suszone bez siarki
Instructions
- Kaszę jaglaną prażymy w suchym garnku, aż poczujemy orzechowy aromat lub przelewamy trzykrotnie wrzątkiem. Następnie gotujemy w wodzie do miękkości, zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
- Ostudzoną kaszę przekładamy do miski i miksujemy ze wszystkimi składnikami, poza śliwkami.
- Formę wykładamy masą do połowy. Układamy śliwki - w dużej formie w równych odstępach, a jeśli pieczemy pojedyncze ciasteczka, to do każdej foremki jedną śliwkę. Na wierzch wykładamy resztę masy.
- Pieczemy w 180 st. C - małe foremki ok. 25-30 minut, jedną dużą formę przez ok. 30-40 minut. Można sprawdzić patyczkiem, jeśli będzie suchy, ciasto jest gotowe.