
Uczucia do jedzenia
Skąd się biorą emocje.
Prawdopodobnie nastrój przynajmniej słaby – jest zawsze obecny i nadaje afektywny koloryt wszystkiemu, co robimy. Emocje można natomiast traktować jako chwilowe perturbacje pojawiające się na tle nastroju. Emocje modulują zachowanie, podczas gdy nastroje modulują przetwarzanie informacji.
(Ekman, Davidson, Natura emocji)
Emocje pojawiają się na poziomie zachowań instynktownych, a zawiadują nimi konkretne ośrodki w mózgu. To swoista fizjologiczna odpowiedź organizmu na bodźce, które do nas docierają.
Dobre i złe emocje.
Emocje mogą być pozytywne i wzmacniają nasze zachowania, lub negatywne – wtedy unilamy sytuacji, które je wywołują. Dzięki odczuwaniu emocji tworzą się tzw. popędy wtórne – emocje i ich odczuwanie stają się przyczyną zachowania.
Chęć odczuwania przyjemnych emocji jest jednym z mechanizmów powstawania uzależnień, Emocje pierwotnie towarzyszące jakimś popędom mogą stać się samodzielnym motorem działania, co może doprowadzać do zmiany znaku odczuwanych emocji – pozytywne na negatywne i odwrotnie.
Emocje pierwotne – podstawowe.
W latach 70. Ekman zidentyfikował 6 emocji podstawowych: radość, smutek, wstręt, strach, zaskoczenie i złość. Później rozszerzył swoją listę o dumę, wstyd, zażenowanie i podniecenie. W późniejszych latach pojawiły się różne teorie próbujące sklasyfikować podstawowe emocje. Plutchik zaproponował “koło emocji Plutchika“, na którym znajdują się pozytywne: radość i zaufanie, dwie ambiwalentne: zaskoczenie i oczekiwanie, i 4 negatywne: smutek, strach, wstręt i złość. Każda oznacza coś konkretnego, wiążą się z działaniem, pochwałą lub krytyką.
W 2017 roku przeprowadzono badania, z których wynika, że emocji podstawowych jest znacznie więcej. W opublikowanym w “Proceedings of National Academy of Sciences” badaniu naukowcy zidentyfikowali 27 różnych kategorii emocji.
Emocje a jedzenie.
Pewnie znacie pojęcie „zajadania stresu”. To przekonanie, że negatywne emocje (stres jest negatywną emocją) nasilają apetyt. Mówi się też potocznie o „karmieniu uczuć” czy też o „głodnych emocjach”, które wpływają na zachowania żywieniowe. Choć prawdą jest, że stres zwiększa apetyt, to jednak tylko co trzecia osoba zjada więcej jedzenia, a niespełna połowa wręcz wykazuje zmniejszone zainteresowanie jedzeniem.
Zatem różne stany emocjonalne mogą prowadzić zarówno do spożywania nadmiernej, jak i niedostatecznej ilości pokarmów. Wpływają na to dwa różne od siebie efekty:
- jedzenie zgodne z emocjami, gdy pod wpływem określonych emocji (złość, radość, smutek), wybierane są określone pokarmy,
- emocje negatywne zmniejszają motywację do jedzenia oraz przyjemność z niego płynącą, a emocje pozytywne przeciwnie.
To, co spożywamy ma wpływ na nasz nastrój. Np. zjedzenie czegoś słodkiego powoduje
subiektywny wzrost energii oraz spadek zmęczenia, lepsze samopoczucie. Jest to efekt krótkotrwały, będący po części skutkiem zwiększonej ilości glukozy we krwi. Wraz z powrotem jej stężenia do normalnego stanu – znika dobre samopoczucie. Jednak efekt tuż po jedzeniu jest tak silny, że może zwiększać ilość i/lub częstość spożywania takich produktów.
Lepsze samopoczucie może nam też serwować rosół z domowym makaronem, który serwowała nasza ukochana babcia i jego smak przywodzi przyjemne emocje związane ze wspomnieniami z dzieciństwa. Mechanizm jest ten sam.
Przyjemność jedzenia.
Odczuwanie przyjemności jest związane z wydzielaniem się dużych ilości neuroprzekaźnika – dopaminy, która odpowiada za subiektywne odczucia przyjemności i satysfakcji towarzyszące zażywaniu substancji i wykonywaniu niektórych czynności.
Potrawy bogate w węglowodany i tłuszcz powodują wzrost stężenia dopaminy w układzie nagrody.
Wszystko, co potrafi aktywować układ nagrody, może wywołać uzależnienie – także jedzenie.
Głód emocjonalny.
Nie mylić z głodem emocji. Emocjonalny głód to taki, który pojawia się nagle. Mamy ochotę na konkretną rzecz lub smak. Budzi silną potrzebę zaspokojenia go „tu i teraz”. Po zjedzeniu „mam ochotę na” tu i teraz, głód nie ustępuje. Jemy tak długo, aż uczucia, które pojawiły się wraz poczuciem głodu emocjonalnego nie znikną. Gdy już zaspokoimy nasz głód emocjonalny pojawia się bardzo negatywna emocja – poczucie winy.
Jedzenie emocjonalne.
Nie stanowi zaburzenia odżywiania jako takiego, jednak jest czynnikiem, który pojawia się we wszystkich rodzajach zaburzeń odżywiania.