
Wiosenne porządki dla ciała i umysłu
Wiosna to dobry czas na to, by wprowadzić pozytywne zmiany w stylu życia i nawykach żywieniowych. Rozpoczyna się czas różnorodności warzyw i owoców. Klimat sprzyjający lekkim posiłkom i lepszemu nawodnieniu organizmu. Co raz więcej słońca powoduje wzrost poziomu witaminy D i endorfin. Częściej wychodzimy z domu, podejmujemy aktywność na świeżym powietrzu.
Aby jednak nie rzucać się na głęboką wodę, a zapał do zmian nie okazał się zbyt słomiany polecam umiar. Nie potrzeba wielkiej rewolucji. Zmiany można wprowadzać powoli, ale konsekwentnie. Zdecydowanie łatwiej jest dokonywać zmian, gdy wychodzą one z naszego przekonania, że są potrzebne, gdy zauważamy korzystny wpływ na nasze samopoczucie, a przede wszystkim – nie stwarzają problemów i poczucia walki z samym sobą.
Dlaczego, w jakim celu, po co?
To podstawowe pytanie, na które odpowiedź pozwoli Ci wrócić na właściwe tory, gdy najdzie Cię zwątpienie. Dlaczego chcesz zmienić swoje nawyki żywieniowe? Mogą to być powody zdrowotne, chęć lepszego samopoczucia, poczucia większej energii, lepszego wypoczynku. Dieta ma wpływ na wiele aspektów naszego codziennego życia. To, co jemy przekłada się na to, jak funkcjonujemy. Czy dobrze śpimy, czy mamy energię do działania, czy trenujemy efektywnie, czy utrzymujemy organizm w dobrym zdrowiu. Czy mamy zdrowe włosy i paznokcie. Czy układ hormonalny pracuje prawidłowo. Czy nasza masa ciała jest prawidłowa i nie sprzyja powstawaniu chorób dietozależnych. Jesteś tym, co jesz nabiera znaczenia.
Zatem, wracając do podstawowego pytania – co sprawia, że chcesz być świadoma tego co jesz i jaki to ma wpływ na Twój organizm? Odpowiedz sobie uczciwie na to pytanie. I działaj!
Gdy juz wiesz, po co to wszystko, będzie Ci łatwiej iść dalej. Ja już teraz mogę Cię zapewnić, że prawidłowe żywienie, dostosowane do Twoich potrzeb zapewni Ci dobre samopoczucie wynikające z poczucia dbałości o siebie, zdrowego układu trawienia, prawidłowego poziomu składników mineralnych i witamin, efektywnego wypoczynku i aktywności fizycznej, jeśli ją podejmiesz.
Aktywność fizyczna, czy muszę?
Nic nie musisz. Poważnie. Możesz mieć potrzebę, poczucie obowiązku, chęć. Nazwij to jak chcesz, ale nie przymusem. To od razu budzi w nas niechęć do działania. Lepiej chcieć, niż musieć. Zatem chciej być aktywna fizycznie, bo to wraz z prawidłową dietą przełoży się na Twoje zdrowie i dobre samopoczucie. (Tak, wiem, że to dobre samopoczucie pojawia się często, jednak czy nie uważasz, że jest ono niezbędne do poczucia szczęścia i satysfakcji?)
Aktywność fizyczna to nie forsowne codzienne treningi. Ale też nie codzienne porządki w mieszkaniu czy spacer po sklepie. Minimum 30 minut codziennej aktywności jest gwarancją zdrowia – ruchomości stawów, mięśni, zdrowego układu kostnego. To może być spacer, jazda na rowerze, pływanie, trening na siłowni lub zajęcia fitness. To mogą być także spokojne ćwiczenia, jak joga czy pilates. Istotne jest, aby zrobić coś, co poruszy całe ciało i da odskocznię od codziennych zmartwień i problemów.
Dbaj o siebie w każdej chwili
Jeśli masz siedzącą pracę i taką też pozostałą część dnia, zadbaj o to, by jak najczęściej wstawać. Nawet jeśli to ma być przeciągnięcie się, przejście kilku kroków – oderwij się od komputera na kilka minut, co godzinę. Przeciągnij się, zroluj kręgosłup, zrób kilka kółek głową, barkami. Podziękuje Ci za to Twoje ciało, szczególnie oczy, które nie lubią długiego wpatrywania w monitor. Obecnie monitory nie są tak szkodliwe dla oczu, jak jeszcze dekadę temu, jednak patrząc w monitor rzadziej mrugamy, a to sprzyja wysychaniu oczu, patrzymy stale z jednej odległości na rozświetlony ekran co wpływa negatywnie na akomodację, a w konsekwencji pogarsza się wzrok.
Wiem, że nie zawsze mamy czas dla siebie, a już nie tyle, ile byśmy chciały. Wierzę, że dasz radę wygospodarować te 30 minut aktywności i jeszcze kilka na to, by zrelaksować się przy dobrej książce, czy oglądając film. A może będzie to kilka minut wieczornej pielęgnacji? Cokolwiek sprawi, że głowa położona do snu na poduszce, będzie troszkę lżejsza.
Emocje
Jedzenie emocjonalne i zaburzenia odżywiania to temat, który od lat jest mi bliski i żywo mnie interesuje. Będę chciała tutaj poruszyć więcej kwestii związanych właśnie z emocjonalnym jedzeniem. Nie tylko dlatego, że leży w kręgu moich zainteresowań, ale głównie dlatego, że to właśnie emocje sprawiają, że jedzenie przestaje być przyjemnością, a zaczyna być problemem. Czasem nawet problemem niezauważalnym, gdy popadamy w spiralę zdrowego odżywiania i cały świat kręci się wokół jedzenia.
Zadanie domowe
Dziś proszę Cię, abyś zastanowiła się nad tym, dlaczego chcesz zmienić nawyki żywieniowe.
Co zmieni się w Twoim życiu, gdy wprowadzisz zmiany w żywieniu i stylu życia?
Czy zakładasz zmianę nawyków tylko do osiągnięcia celów, czy jest to zmiana na całe życie?
Czy zmiana stylu życia motywowana jest Twoim zdrowiem?
Czy to jest pierwszy raz, gdy chcesz dokonać zmiany stylu życia, nawyków żywieniowych?
Jeśli nie, to dlaczego poprzednim razem Ci się nie udało? Co sprawiło Ci trudność?
Chcesz zdrowo się odżywiać, czy tylko schudnąć?
Co sprawiło, że chcesz zmienić nawyki żywieniowe/styl życia?
Dla kogo dokonujesz zmiany?