
Zupa z młodego selera
Wiosna czyni stragany skarbnicą pysznych warzyw. Korzeń selera kojarzy mi się z jesienią, a seler naciowy z importem. Tym bardziej ucieszyłam się na młodego selera. Jeden wystarczy, by ugotować aromatyczną i pyszną zupę.
1 młody seler
1 marchewka
1 korzeń pietruszki
1 puszka ciecierzycy (lub 3/4 szklanki uprzednio namoczonej na noc)
1 łyżeczka soli
1 łyżka suszonego lubczyku
1/2 łyżeczki mielonych ziaren kolendry
1/2 łyżeczki mielonego liścia laurowego (lub jeden cały, do wyciągnięcia przed miksowaniem)
Marchew i pietruszkę myjemy i obieramy. Seler myjemy, liście odcinamy zostawiając tylko łodygi i korzeń. Wszystkie warzywa kroimy w kostkę i gotujemy w ok. 1-1,5 litra wody. Dodajemy przyprawy. Gdy warzywa będą miękkie przy pomocy blendera miksujemy zupę na krem. Do kremu wrzucamy ciecierzycę i posiekaną nać selera. Gotujemy do czasu, gdy ciecierzyca będzie miękka.