Nie przepadam za grzybami. Może dlatego, że ich zbieranie nie należy do moich ulubionych zajęć. Kocham las, ale chodzenie poza ścieżkami, wśród małych mieszkańców lasu trochę mnie przeraża :) Ale suszone grzyby czynią kapustę wyśmienitą. Pierogi lub łazanki z kapustą i grzybami mogłabym jeść w nieskończoność. A kurki… a kurki to jeszcze nowe smaki dla mnie. W mojej kuchni są obecne dopiero od ubiegłego roku. I za każdym razem, gdy je jem, zastanawiam się, dlaczego wcześniej tego nie robiłam :)

2 porcje:
2 piersi kurczaka pokrojone w medaliony
2-3 garści oczyszczonych kurek
2-3 kostki mrożonego szpinaku lub ok. 100 g świeżego
2 łyżki mascarpone
2 łyżki jogurtu
sól i pieprz do smaku
olej do smażenia

Kurczaka podsmażamy na rozgrzanym oleju. Gdy zarumieni się z obu stron dodajemy kurki i smażymy krótko. Dodajemy szpinak i dusimy pod przykryciem. Gdy szpinak się rozmrozi, mieszamy dokładnie potrawę, dodajemy przyprawy i odparowujemy. Zdejmujemy naczynie z ognia i dodajemy mascarpone i jogurt. Mieszamy dokładnie.
Podajemy z kaszą, ryżem lub makaronem… lub zjadamy z przyjemnością, bez dodatków ;)

Smacznego!