Wyłożyłam kawałki truskawek na wierzch chałki. Jednak nie krępujcie się, możecie dodać je także do ciasta. Ja chciałam mieć śniadaniowe pieczywo, dlatego truskawki są tylko na wierzchu.

500 g mąki jasnej orkiszowej lub pszennej
50 g ksylitolu
150 g miękkiego masła
4 jajka
60 ml mleka (ok. 1/4 szklanki)
40 g świeżych drożdży lub 7-8 g instant/suszonych
szczypta soli

Mleko zagrzewamy do temperatury ok. 35 st. C. Powinno być ciepłe, nie gorące. Rozpuszczamy w nim drożdże i masło. Następnie łączymy wszystkie składniki i zagniatamy dokładnie, gładkie ciasto. 
Ciasto przekładamy do miski wysmarowanej tłuszczem i zostawiamy pod przykryciem, w ciepłym miejscu na godzinę, aby ciasto wyrosło.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 6 części. Z każdej formujemy kulę – 3 mniejsze i 3 większe, układamy po dwie w parach większa-mniejsza w formie o wymiarach ok. 10×20 cm (keksówka). Wierzch smarujemy rozmąconym białkiem, posypujemy siemieniem lnianym i układamy kawałki truskawek.
Pozostawiamy na kolejne 30 minut aby ciasto jeszcze podrosło. 
W tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 180 st C. Chałkę pieczemy przez 25-30 minut.

• 

•